PROJECT OVERVIEW
03 listopad 2022 – 01 grudzień 2022
Książnica Podlaska im. Łukasza Górnickiego w Białymstoku zaprasza na wernisaż prac prof. Jerzego Konstantynowicza, który odbędzie się 3 listopada 2022 r. o godz. 18:00 w Galerii Parter.
Jerzy Konstantynowicz (ur. 1965 w Giżycku) – z zawodu lekarz. Absolwent Akademii Medycznej w Białymstoku -specjalista pediatrii i medycyny rodzinnej, profesor medycyny, wieloletnia nauczyciel akademicki, obecnie- kierownik Kliniki Pediatrii, Reumatologii, Immunologii i Chorób Metabolicznych Kości Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku.
Członek Prezydium Komitetu Rozwoju Człowieka Polskiej Akademii Nauk.
Rysunek, malarstwo oraz ilustrację uprawia od zawsze. Poza tym zajmuje się projektowaniem okładek, plakatów
i rysunkiem satyrycznym. Warsztat tego artysty, ukształtowany w zasadzie wyłącznie w oparciu o intuicję i własne doświadczenie, obejmuje wszelkie sposoby i narzędzia rysunku, grafikę użytkową oraz – w przeważającej części – malarstwo akrylowe i własne techniki mieszane, rzadziej olejne. Jego styl jest zróżnicowany, swobodny i niepoddający się jakiejkolwiek klasyfikacji, zazwyczaj sugerujący upodobanie do surrealizmu. Twórczość amatorska, z którą utożsamia się autor,
z założenia nie ogranicza jego wolności i pomysłowości. Dlatego w tych obrazach można znaleźć szerokie spektrum form
i treści, od ascetycznych po przeładowane kolorami i drobiazgami, kompozycje realistyczne, a także przewrotne lecz
z pewnością dalekie od akademickiego ładu albo zamierzone nieuporządkowanie. Czasem pojawiają się elementy fantastyczne, zdeformowane figury i chimery, niekiedy zaś wyraz bliski abstrakcji. W nielicznych obrazach można dostrzec motywy komentujące współczesną rzeczywistość, aluzyjne odniesienia do obyczajowości, a czasem przekaz o charakterze uproszczonym i zbliżonym do plakatu. (Źródło: JK)
Wystawa „ja wam pokażę”, prezentowana w Galerii Parter Książnicy Podlaskiej, stanowi wybór kilkunastu obrazów reprezentujących w sposób przekrojowy styl tego twórcy.
Refleksja: Ile można pokazać, żeby coś jeszcze pozostało do pokazania… Nie jest więc moim zamiarem ekshibicjonistyczne pokazanie wszystkiego, bo ważniejsze wydają się dla mnie proces i wewnętrzne przeżycie tworzenia niż cel. To wystawa, która ujawnia pewien fragment mojej wyobraźni przerzucony tu na kilkanaście płócien różnego formatu. W trosce o komfort publiczności, nie zamierzam też narzucać jakiejkolwiek interpretacji, niejako zwalniając Państwa z obowiązku nadmiernej analizy albo poszukiwania głębi moich obrazów. Tej niewielkiej ekspozycji w Książnicy Podlaskiej nadałem swobodnie brzmiący tytuł po to, aby uniknąć konieczności definiowania lub tłumaczenia się z treści. Zresztą znaczenie i wydźwięk tytułu wystawy mocno zależą od akcentu w zdaniu „ja wam pokażę”. Moja twórczość jest intuicyjna, bardzo spontaniczna, niezdyscyplinowana, daleka od wzorców i naśladownictwa. Ale nade wszystko odzwierciedla moje emocje i osobistą zabawę z materią plastyczną oraz swoistą grę malarskimi konwencjami. Korzystam – jak wielu – z elementów języka tradycji, ale próbuję przetwarzać to wszystko na swój własny sposób. Chciałbym zatem, żeby obrazy te zadziałały przede wszystkim na emocje odbiorcy, nie naruszając jednocześnie sfery bezpieczeństwa estetycznego… Jak Państwo zauważyli, nie użyłem ani razu określenia „sztuka”. Kieruję się intuicją i impulsem, więc muszę się jeszcze mocno i szczerze zastanowić, czy to co tworzę pretenduje do miana sztuki – prof. Jerzy Konstantynowicz
info Książnica Podlaska